The dreams come true *.*

 

Na ten tytuł naszło mnie podczas sesji. Jedno zdjęcie z całości szczególnie kierowane jest w tę stronę, oczywiście tylko tak dla żartu, gdzie widać jakbym dostała w prezencie lampkę i cieszę się jak malutkie dziecko na widok olbrzymiego lizaka. Haha, odpały podczas sesji były niezłe :) Ogólnie zdjęcia robiła moja bardzo dobra koleżanka Mela ;>, i już nie pierwszy raz jest moim fotografem. Wracając jednak do zdjęć i zagłębiając się w nie możecie zauważyć stylizację taką trochę hipserską. Ogólnie styl hipsterów osobiście bardzo mi się podoba. Jest nietypowy, robi wielkie wrażenie i jest na prawdę orygianalny *(pod warunkiem, że nikt nikogo nie kopiuje).  Ja założyłam luźną bawełnianą spódniczkę, czapkę beanie, zakolanówki, rajstopy... Do tego cuudowne conversy w komiks (które zgarnęłam szybciutko z szafy Meli) i koszulkę z Los Angeles, z którą postąpiłam jak z trampaki. Myślę,że wszystkie częście idealnie się spajają w całość. Chciałam też zauważyć, że taki styl do mnie pasuje.. Może dlatego, że nie wiem.. jestem wyrazista?? hmm nie mam pojęcia...

Jak uważacie?? :)

 

 

 

Aaa.. Po tym pierwszym już zdjęciu zauważyć możecie, że pojawia się motym Amerykańskiej Flagi. Jest to kraj (USA), który w moich marzeniach pojawia się dość często. Bardzo chciałabym poleciem tam. W tym roku szansę tę zaprzepaścił mój kwietniowy egzamin gimnazjalny, więc możecie wyobrazić sobie jaka jestem zła. Liczę na to, że moje marzenie odwiedzenia: Californi, Las Vegas, Florydy (kilku miast) itd się spełni <3 nie będzie to takie bardzo trudne, ze względu na posiadającą tam rodzinę, ale mimo wszystko to nie jest aż tak proste, od tak chop siup.. :< Dobra nie przedłużając zobaczcie zdjęcia :*

 

 

 

 

Czapka (beanie) - Stradivarius / Zakolanówki - H&M / Buty = Conversy

 

*podaję rzeczy, które wiem gdzie kupiłam (w dzisiejszym poście są też rzeczy Meli i nie do końca wiem np gdzie kupiła koszulkę, ale jeśli jej trampki to conversy to chyba oczywiste :) )

 

Pozdrawiam, Oliwia