Pierwszy poniedzialek, od dluzszego niechodzenia do szkoly z powodu moich wyjazdow.
Morze, wycieczka szkolna i biwak na lonie natury.
Zdjecie mam, ale o tym nie dzis. Oczywiscie jestem cala obolala i zmeczona, w szkole to usypialam, ale niewspominajac o tym chcialam dzis rozwazyc temat nauczycieli.
Dzis w szkole doznalam ciosu od nauczyciela, ktorego z reguly lubilam. Fajny mily, ale okazuje sie, ze dowalic umie i to mocno. Na lekcji geografii, Pan zabral mi telefon, bo przegladalam zdjecia( ale oddal na koniec lekcji) i mi powiedzial "cos" - nie powiem Wam niestety co to bylo. Ale wracajac do tematu bardzo mnie to zabolalo. Zastanawialam sie, dlaczego nauczyciele ktorzy powinni nas uczyc dobrego zachowania, kultury itd, sa zimni, niemili itp. W mojej szkole wiele jest nauczycieli ktorzy wtracaja sie w zycie uczniow, takie szkolne plotki itd, mysle ze to ich nie powinno dotyczyc - mimo ze sa czescia szkoly. Uwazam, ze nie powinno ich obchodzic kto z kim spedza popoludnie czy cos w tym stylu.
A co Wy o tym myslicie? Macie moze takich nauczycieli?
Pozdrawiam, Oliwia
7 komentarzy
Ojj.. :/ Mam takich nauczycieli, którzy nie pilnują własnego nosa, tylko wtrącają się w życie innych -.- rany ;/
uuu.. przykro mi.. a telefon masz czy ci oddał.?
Ja też mam wielu takich, ale dogadałam tylko jednej nauczycielce.(nie będę pisać bo się przerazicie) I teraz pilnuje swojego nosa i nie interesuję się moimi sprawami, a są jeszcze dwa plusy. Mogę wyjmować telefon na lekcji (a jest to zakazane u mnie w szkole) i mnie nie pyta.;d I zostało jeszcze 8 nauczycieli, jak mnie bardzo wkurzą to pożałują.;)
Przykra ta sytuacja ale na szczescie u mnie takich teacherów nie ma zycze powodzonka ;p
Współczuję Ci ( szczęście , że oddał Ci telefon ) . Mimo , że w szkole są wredni nauczyciele , nie są oni na tyle dociekliwi , by wtrącać się w życie prywatne uczniów . Kiedyś najmilsza nauczycielka w szkole też zabrała telefon mojej koleżance za oglądanie zdjęć . Chyba każdy nauczyciel tylko wydaje się fajny .
Madzik-Owadzik
P.Gurdziel miał prawo zabrac ci telefon, skoro on mowi cos, haruje po to zebys sie czegos nauczyla i skorzystala w przyszlosci, a ty jednym slowem masz go gleboko w d*pie i przegladasz sobie zdjecia no to sory batory.Gdybys nie wiedziala to starsze osoby sie szanuje
a i jeszcze, on tylko zartowal, jak widac niektore osoby nie znaja sie na nich
Owszem żartował, jednak mogl sie zastanowic, czy moze mnie nie urazic.
Prześlij komentarz